Na polskim rynku pracy jest coraz gorzej, szczególnie dla młodych- maturzystów i świeżo upieczonych absolwentów studiów, którzy nie mają jeszcze żadnego doświadczenia. Nawet ukończony kierunek przestaje mieć znaczenie. Mają więc do wyboru: uporczywe ślęczenie w domu w poszukiwaniu nowych ogłoszeń, albo dobrze zorganizowany wyjazd za granicę.
Wiele osób decydując się na pracę w innym kraju wybiera Anglię, a szczególnie jej stolicę. Po ukończeniu szkoły średniej większość młodych zna najbardziej popularny język w stopniu co najmniej komunikatywnym, dlatego nie muszą się tak bardzo obawiać, że sobie nie poradzą.
Pozostaje jednak kwestia branży. Nie da się ukryć, nikt w Anglii nie zaproponuje nam świetnej pracy za Bóg wie jakie pieniądze. Zwłaszcza jeśli miałaby to być praca tylko na wakacje, aby zarobić na studia. Trzeba się nastawić na ciężką pracę fizyczną: na budowach, w supermarketach przy wykładaniu towaru, w barach, przy wszelkiego rodzaju produkcji, czy w prywatnych domach do sprzątania. Niemniej jednak pensja za wykonaną pracę jest znacznie wyższa niż w Polsce.
Obecnie w internecie można znaleźć mnóstwo portali stworzonych przez i dla Polaków mieszkających w Anglii oraz tych dopiero szukających pracy w Londynie. Codziennie publikują nowe oferty, na bieżąco je aktualizują, dodają także ciekawe informacje, wiadomości, co się dzieje w mieście. Często też nagłaśniają wszelkiego rodzaju sprawy, przypadki złego traktowania przez pracodawców czy właścicieli mieszkań. Opisują problemy, z jakimi spotykają się Polacy na obczyźnie i radzą, w jaki sposób sobie z nimi radzić. Celem tego typu portali jest przede wszystkim pomóc rodakom żyć i pracować w obcym kraju.
Wyjazd do Londynu do pracy nawet na krótki czas wakacji jest też świetną okazją, by zwiedzić najważniejsze zabytki miasta. Wiadomo, że Polak nie jest maszyną, więc praca nie może trwać 7 dni w tygodniu przez 3 miesiące. Czas wolny warto spędzić np. w jednym z muzeów, a szczególnie w British Museum, czy gabinecie figur woskowych. Grzechem byłoby też nie zobaczyć Parlamentu i Big Bena, Pałacu królowej Elżbiety II i słynnego Tower Bridge. Dla leniuchów, którzy zmęczeni po całym tygodniu pracy wolą być wożeni, świetną atrakcją jest London Eye – wielki „diabelski młyn”, skąd można obejrzeć Londyn z lotu ptaka i zrobić niepowtarzalne pamiątkowe zdjęcia. Na pewno warto poświęcić jeden wolny dzień, ponieważ taka okazja może się już więcej nie powtórzyć.
